25 sierpnia 2014

Refleksje jeszcze 29

Czyli krótko, zwięźle i na temat!
Zegar tyka, mija dzień za dniem. Czas płynie szybko, zbyt szybko. Nie jestem jedyna, która chciałaby go zatrzymać.
Zostało mi jeszcze kilka dni z "2" z przodu. Nie przechodzę kryzysu, załamania, nie łapię dołów, nie płaczę w poduszkę, nie żalę się E. Można by rzec, że dzielnie TO znoszę.
Nie ma tego złego.


Bilans jeszcze 29 to same pozytywy.
Żona z pięcio - letnim stażem. Matka dwójki Bąbli. Jeszcze niespełniona zawodowo - pracuję nad tym bardzo intensywnie.
Ogółem mówiąc, szczęściem bije na kilometr, nawet dwa.
Rodzina w komplecie. Teraz stawiam na rozwój, rozwój siebie. Względy zawodowe przede wszystkim.
Mam tylko jedno ALE!
Doba jest za krótka. Na wszystko brakuje czasu ale to chyba nie tylko mój problem prawda?>










2 komentarze:

  1. zobaczysy zycie zaczyna sie po 30. Kazda kobieta, ktora ma 3 z przodu ci to powie. nie da sie tego wytlumaczyc ale na wszystko patrzy sie jakos inaczej i to jest piekne w tej magicznej 30. all the best
    Lidia

    OdpowiedzUsuń
  2. podobno! czekam zatem niecierpliwie :)

    OdpowiedzUsuń